Od redakcji 2/2024

el 2 2024  okl internetSzanowni Państwo,

Luty zdominowały dwa ważne wydarzenia dla branży elektroinstalacyjnej i OZE – 31. Targi ŚWIATŁO, 21. Targi ELEKTROTECHNIKA oraz 26. Targi ENEX. Targi ŚWIATŁO i ELEKTROTECHNIKA to ważna platforma kontaktów B2B w Polsce. W tym roku zaprezentowały się na nich 263 firmy. Swoje produkty i rozwiązania zaprezentowali wystawcy z: Bułgarii, Chin, Czech, Hiszpanii, Holandii, Niemiec, Litwy, Łotwy, Polski, Rumunii, Ukrainy oraz Włoch. Z kolei od ponad 25 lat kieleckie Targi ENEX przyciągają firmy mocno stawiające na rozwój branży energetycznej.

Więcej…

Polska energetyka – co nam się opłaca?

20120928energ160Przyszłością Polski jest energetyka jądrowa czy może OZE? Która z technologii pozyskiwania energii jest bardziej opłacalna dla obywateli i krajowej gospodarki? Czy tak wielka inwestycja jest w ogóle możliwa do zrealizowania w Polsce? Z próbą odpowiedzi na te i inne pytania zmierzyli się uczestnicy debaty pn. „Polska energetyka – co nam się opłaca?", zorganizowanej w Ministerstwie Gospodarki w ramach kampanii „Poznaj atom. Porozmawiajmy o Polsce z energią".

Otwierający dyskusję profesor Władysław Mielczarski z Politechniki Łódzkiej przedstawił model kalkulacji kosztów budowy polskiej elektrowni jądrowej. Jego zdaniem ujawnia on podstawową wadę energetyki jądrowej, tj. bardzo wysokie koszty kapitałowe. Z tego powodu budowa takiej elektrowni w Polsce jest w jego opinii nie do zrealizowania. – „Wyliczenia pokazują, że koszty kredytowania elektrowni jądrowej są trzykrotnie wyższe niż w przypadku inwestycji węglowych" – powiedział. – „PGE nie ma zdolności kredytowej i oczekuje gwarancji państwa. Dziś nie ma szans, żeby banki to sfinansowały" – dodał.

Z kolei prof. Andrzej Strupczewski z Narodowego Centrum Badań Jądrowych przytoczył przykłady europejskie i amerykańskie, które pokazują, iż w zestawieniu z energetyką konwencjonalną oraz OZE koszty energii jądrowej są najniższe. Z przedstawionych przez niego szacunków wynika, że nakłady inwestycyjne na jednostkę mocy średniej z farm wiatrowych na lądzie wynoszą 25 mln zł/MW, a w przypadku elektrowni jądrowej – 15, 8 mln zł/MW. – „Wydając pieniądze na elektrownię jądrową, dajemy szansę społeczeństwu na tańszy prąd dla nas, naszych dzieci i naszych wnuków. I na tym polega podstawowa zaleta energii jądrowej" – podkreślił.

Dariusz Marzec z firmy doradczej KPMG przyznał, że tańszymi źródłami energii są węgiel i gaz. Jego zdaniem jednak, odpowiedzialny rząd nie powinien uzależniać kraju od jednego tylko źródła. – „Jeśli chodzi o produkcję energii, to Polska jest węglową monokulturą i każda dywersyfikacja obniża związane z monokulturą ryzyko" – powiedział. W jego opinii atom nie jest tani, ale stabilny, paliwo jest szeroko dostępne, a uciążliwość dla mieszkańców mała. Inwestycja w budowę elektrowni jądrowej jest jego zdaniem do zrealizowania, jednak przy udziale kapitału zagranicznego.

20120928energ540

W opinii wiceprezesa Polskiej Izby Gospodarczej Energii Odnawialnej Tomasza Podgajniaka, atom to opcja bardzo obciążająca finansowo rynek energii. Przewagą OZE jest rozproszenie i możliwość angażowania niewielkich środków prywatnych.

Także prof. Jan Popczyk z Politechniki Śląskiej opowiedział się za inwestowaniem w odnawialne źródła. – „Przyszłość należy do energetyki rozproszonej i systemów hybrydowych" – przekonywał, powołując się na doświadczenia zachodnich sąsiadów Polski. – „W Niemczech działają sieci dedykowane, skierowane do mniejszych gmin. Taki system umożliwia samobilansowanie na poziomie prosumenta oraz gminy. W Polsce też możemy budować układy hybrydowe dla każdego gospodarstwa, z ogniwem fotowoltaicznym, mikrowiatrakiem i uzupełnijmy to o technologię zasobnikową" – zachęcał. Zwolennicy OZE wskazali również, iż odnawialne źródła są obszarem do rozwijania innowacyjnych technologii

Specjalista w dziedzinie energetyki kompleksowej prof. Waldemar Kamrat z Politechniki Gdańskiej stwierdził, że w tej chwili najważniejsze jest ustalenie optymalnego "miksu energetycznego", zakładającego spadek znaczenia węgla. – „Energia jest potrzebna, żeby kraj się rozwijał. W 2050 r. powinniśmy mieć 30 tys. MW w elektrowniach węglowych i wodnych, 5 tys. MW mocy opartej o gaz, 8 tys. MW z OZE oraz ok. 7 tys. MW z atomu" – ocenił. Jak dodał, koszty energetyki jądrowej mogą okazać się różne, natomiast dywersyfikacja źródeł energii jest ważniejsza.

Z opinią tą zgodził się również Dariusz Marzec. – „W łodzi, którą się nazywa mixem energetycznym, jest miejsce dla wszystkich pasażerów: dla odnawialnych źródeł energii, węgla i dla energii jądrowej. Zadaniem rządu jest stworzenie odpowiedniego mixu, najbardziej efektywnego dla Polski, by utrzymać rozwój i konkurencyjność gospodarki" – stwierdził.

„Polska energetyka – co nam się opłaca?" była kolejną z serii debat eksperckich dotyczących polskiej energetyki i roli w niej energetyki jądrowej. Dyskutowali najwybitniejsi polscy eksperci, a rozmowę moderował prof. Andrzej Kraszewski z Politechniki Warszawskiej, były minister środowiska.

Wyszukiwarka

like Nowości!

quote Na skróty

like Najczęściej czytane!

like Polecamy!

ewydanie

konf bpoz 160x222

 

 

like Newsletter!

Znajdź nas na facebooku!

UWAGA! Ten serwis używa cookies i podobnych technologii.

Brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to. Czytaj więcej…

Zrozumiałem