Świat stoi przed bezprecedensowymi wyzwaniami. W ramach Porozumienia paryskiego dotychczas 196 krajów zobowiązało się do osiągnięcia celu, jakim jest ograniczenie globalnego ocieplenia do wartości znacznie poniżej 2 °C, aby przeciwdziałać zmianom klimatycznym. Jednocześnie prognozy przewidują, że do 2050 r. dzisiejsza światowa produkcja gospodarcza ulegnie podwojeniu. Pogodzenie tak ogromnego wzrostu z pilną potrzebą ochrony środowiska będzie wymagało ogromnego zaangażowania w zmniejszenie globalnego zużycia energii.
Więcej…W lipcu br. Rada Unii Europejskiej przyjęła nowe przepisy mające na celu zmniejszenie zużycia energii końcowej na szczeblu UE. Aby ten cel osiągnąć, państwa członkowskie będą mogły skorzystać z elastycznych rozwiązań. Wspólnie doprowadzą do ograniczenia w 2030 r. zużycia energii końcowej o co najmniej 11,7% w porównaniu z prognozami zużycia energii na 2030 r. sporządzonymi w 2020 r. Oznacza to, że będzie obowiązywać pułap zużycia energii końcowej w UE wynoszący 763 mln ton ekwiwalentu ropy naftowej, a w przypadku zużycia pierwotnego – 993 mln ton.
Jak Państwo myślą, czy dalsze zwiększanie mocy zainstalowanej w polskiej fotowoltaice jest uzasadnione? Dr inż. Mirosław Gajer z AGH i dr inż. Zbigniew Handzel z Wyższej Szkoły Ekonomii i Informatyki w Krakowie podjęli próbę udzielenia odpowiedzi na pytanie, czy udział fotowoltaiki w polskim miksie energetycznym może zostać zwiększony w znaczącym stopniu. Odpowiedź jest negatywna, a całą sprawę dodatkowo komplikują plany likwidacji do 2035 r. polskich elektrowni cieplnych opalanych węglem kamiennym bądź brunatnym i zastąpienia ich w całości energetyką jądrową, która do współpracy z odnawialnymi źródłami energii nie nadaje się. W swoim artykule autorzy przedstawili hipotetyczne scenariusze produkcji energii elektrycznej z fotowoltaiki w kontekście krajowego zapotrzebowania na energię elektryczną.
Dr inż. Jarosław Wiater z Wydziału Elektryczny Politechniki Białostockiej jest autorem artykułu o zagrożeniach pożarowych stacji ładowania samochodów elektrycznych. Prezentuje w nim skutki pożarów samochodów elektrycznych, które nastąpiły podczas ładowania akumulatorów. Mechanizmy, które do nich prowadzą są różne, nie mniej jednak zagrożenie i potencjalnie duże straty powinny skłonić do właściwej ochrony odgromowej i przeciwprzepięciowej stacji ładowania samochodów elektrycznych. W artykule zaprezentowano zalecane metody ochrony odgromowej i przeciwprzepięciowej.
Wieloobwodowe układy zasilające coraz większą liczbę opraw oświetleniowych wymagają stosowania odpowiednich wielożyłowych przewodów z żyłą neutralną (N). Jak wiadomo, przewód neutralny („zero roboczy”, „zerowy”) jest podłączony do punktu neutralnego instalacji, który zazwyczaj jest tożsamy z punktem gwiazdowym uzwojenia wtórnego transformatora lub uzwojenia generatora. Służy do przesyłania energii elektrycznej do odbiorników jednofazowych zasilanych napięciem fazowym, co dobywa się dzięki różnicy potencjałów między przewodem fazowym a neutralnym. Przewód ten może brać udział w przesyle energii elektrycznej, udostępniając napięcie różne od napięcia fazowego. Okazuje się jednak, że niektóre instalacje oświetleniowe obywają się bez przewodu neutralnego. W wielu polskich budynkach nadal funkcjonują stare dwu- i czteroprzewodowe instalacje miedziane starszego typu, dlatego wielu producentów „inteligentnego” sprzętu oświetleniowego oferuje przełączniki, które do działania nie wymagają przewodu neutralnego, charakteryzujące się przy tym małym poborem prądu w stanie czuwania. O znaczeniu czwartej żyły w instalacji oświetleniowej, jak również o przełącznikach oświetleniowych, które można zamontować bez udziału przewodu neutralnego traktują oddzielne artykuły, do których odsyłam Czytelników.
Z praktyki elektroinstalacyjnej opisujemy przypadek nieprawidłowo działającego urządzenia medycznego, będący przykładem znaczenia systematycznego podejścia do rozwiązywania problemów z jakością energii elektrycznej. O tym, co było przyczyną resetowania się urządzenia medycznego w placówce zdrowia można przeczytać w artykule opracowanym przez producenta aparatury pomiarowej – firmę FLUKE.
Miłej lektury.
Tomasz Charążka – redaktor naczelny